Punkt z liderem Choć Chrobry ma punkt po zakończonym na 2:2 starciu z liderem, pozostał… niedosyt. Jeszcze na kilku minut przed końcem to Pomarańczowo-Czarni byli na prowadzeniu. 12-04-2025 09:19 autor: ŁJ Zaczęło się od groźnej akcji ze strony Arki, bo w 10 minucie po wybiciu piłki przez Pawła Lenarcika próbował poprawić to Adam Ratajczyk, ale nie zdołał tego wykorzystać. W 14 minucie sędzia Tomasz Musiał odgwizdał natomiast faul na Pawle Tupaju w polu karnym, lecz po długiej analizie i wsparciu się VAR-em odwołał swoją decyzję. Nie było za to kontrowersji w 21 minucie. Goście zrobili użytek z rzutu wolnego, a po wrzutce pechowo interweniował Mikołaj Lebedyński, który tym samym bardzo niefortunnie pokonał swojego bramkarza. Po tym gdynianie starali się i mogli pójść za ciosem. Paweł Lenercik w sobie znany sposób skierował futbolówkę na poprzeczkę po główce Szymona Sobczaka. Skapitulował w 28 minucie po strzale Adama Ratajczyka, lecz 0:2 utrzymało się tylko przez chwilę. Sędzia po raz drugi w tym meczu posiłkował się informacjami z wozu VAR i ostatecznie bramki nie uznał. Chrobry tylu okazji nie miał, choć Damian Węglarz musiał interweniować po strzale z rzutu wolnego w wykonaniu Myroslava Mazura. Po 45 minutach rywale prowadzili jedną bramką i trzeba przyznać, że zasłużenie. W drugiej połowie Chrobry wziął się w garść i efektownie odwrócił losy spotkania. Co zrobił w 61 minucie Mateusz Lewandowski, to trzeba ponownie zobaczyć. Przewrotką pokonał Damian Węglarza, który nawet pomimo parady między słupkami nie zdołał zapobiec utracie gola – zdecydowanie gola kolejki. W tak widowiskowy sposób głogowianie doprowadzili do wyrównania. I poszli za ciosem. Po kilku kolejnych minutach wywalczyli rzut rożny. Dobrą wrzutką popisał się niezawodny w tym elemencie Patryk Mucha, a główką Przemysław Szarek. To po niej próbował jeszcze coś z tym zrobić Szymon Sobczak, ale tym tylko trafił do własnej bramki. Szkoda końcówki. Mocne wejście zaliczył były gracz Chrobrego Michał Rzuchowski. Wszedł na boisko w 87 minucie, a już w 88 minucie główkując po rzucie rożnym dał swojej drużynie remis. Na fali po tym Arkowcy przycisnęli jeszcze w doliczonym czasie gry, ale ofiarnie walczący przynajmniej o ten punkt nie pozwolili na więcej i mecz zakończył się na remisie 2:2. W następnej, świątecznej kolejce Chrobrego czeka daleki wyjazd do Łęcznej. Spotkanie z Górnikiem zaplanowano na wielkanocny poniedziałek na godz. 12.00.