Bez rozstrzygnięcia. Chrobry z punktem

Bez goli w meczu z GKS-em Katowice, a więc z punktem, który nie przełamuje serii bez zwycięstwa, ale mimo wszystko przybliża do bezpiecznej pozycji w ligowej tabeli.
07-05-2023 07:55
autor: ŁJ
Od początku przewagę mieli goście, ale to nie stanowiło dużego zagrożenia dla głogowian, którzy skutecznie powstrzymywali większość prób. Raz tylko piłka znalazła się w bramce. Po strzale Sebastiana Bergiera sędzia dopatrzył się pozycji spalonej i grę wznowiono od bramki, a nie od środka boiska. Za to solidnie trzymający się w defensywie Chrobry choć tylko raz w tej części wypracował zagrożenie, to mógł po tym razie prowadzić 1:0. W 24 minucie miał rzut rożny. Po dośrodkowaniu Sebastiana Górskiego główkował Rafał Wolsztyński, lecz zabrakło do szczęścia - niewiele, ale jednak i po 45 minutach wynik ani drgnął.
Wszystko miało rozstrzygnąć się po zmianie stron i mogło za sprawą katowiczan, którzy mieli rzut karny. Po starciu Adriana Błąda z Damianem Węglarzem sędzia stawił się przy monitorze i po dłuższej analizie tej sytuacji zdecydował się wskazać na wapno, a powstrzymującego wcześniej zawodnika GKS-u Damiana Węglarza ukarać kartką. Sebastian Bergier nie wykorzystał jednak tej świetnej szansy, uderzając mocno i wyraźnie ponad bramką.
Do końca utrzymał się bezbramkowy remis i właściwie nie było wielkich szans ku temu, aby ten rezultat mógł się zmienić. Żadna z drużyn jakby nie chciała podjąć ryzyka. Może dlatego, że obie nie mają jeszcze na tyle bezpiecznej pozycji w ligowej tabeli i liczy się każdy punkt. Dopiero w doliczonym czasie zaatakowali głogowianie, lecz po uderzeniu Mateusza Ozimka futbolówkę chwycił golkiper GieKS-u Dawid Kudła.  
 
Za tydzień, w niedzielę 14 maja, Chrobrego czeka wyjazdowy mecz z GKS-em Tychy.