Jak nie idzie... karny, czerwona kartka, porażka. Chrobry Głogów przegrywa z Polonią Warszawa 0:3, dwie z bramek tracąc w doliczonym czasie każdej z połów i kończąc ten mecz w dziesięciu. 19-08-2023 10:00 autor: ŁJ Chrobry zaczął w tym samym składzie, jak przed tygodniem w Łęcznej, chociaż nastąpiła wymuszona zmiana w kadrze meczowej. W niej zabrakło z powodu urazu Rafała Wolsztyńskiego. Ma on na swoim koncie dwa gole, więc była to strata. Dało się odczuć, że po serii porażek Chrobremu brakuje pewności w konstruowaniu ofensywnych akcji. Stąd zarysowująca się stopniowo przewaga Polonii. Ten pozytyw, że tym razem Chrobry twardo trzymał się w defensywie i nie dopuszczał do dużego zagrożenia. I mimo tej optycznej przewagi rywali to głogowianie jako pierwsi w tej odsłonie mieli dobrą sytuację bramkową. W 39 minucie dłużej utrzymali się przy piłce na połowie przeciwnika, po czym zza szesnastki przymierzył Mikołaj Lebedyński. Strzał napastnika Chrobrego obronił jednak Mateusz Kuchta, kierując futbolówkę poza linię końcową. Już w doliczonym czasie w polu karnym doszło do pojedynku Pawła Tupaja z Szymonem Kobusińskim. Sędzia Albert Różycki po długiej analizie w wykonaniu sędziów VAR wskazał na jedenasty metr, skąd Damiana Węglarza pokonał Mateusz Michalski. Fot. Tomasz Browarczyk Fot. Tomasz Browarczyk Po zmianie stron goście podwyższyli prowadzenie. W 57 minucie po wrzutce z prawej strony i strzale głową na listę strzelców wpisał się Szymon Kobusiński. Głogowianie starali się być aktywniejsi, ale… jak się wali, to wszystko. Mieli stały fragment, a po starciu w polu karnym Mavroudisa Bougaidisa z Maciejem Kowalskim-Haberkiem sędzia ukarał obrońcę Pomarańczowo-Czarnych najpierw żółtą, jednak po analizie VAR dokładnie w 80 minucie czerwoną kartką. Chrobry kończył w dziesięciu i ostatecznie zakończył ten pojedynek bez punktów. Polonia przypieczętowała zwycięstwo trzecią bramką, którą już w doliczonym czasie zdobył wychodzący na czystą pozycję Paweł Tomczyk. W następnej kolejce, w niedzielę 27 sierpnia, Chrobrego czeka wyjazdowa rywalizacja ze Stalą Rzeszów.