Jak 28 lat temu

Zespół Chrobrego mocno wszedł w ligę i po dwóch kolejkach ma komplet punktów. W takich sytuacjach zaglądamy do historii klubu na zapleczu najwyższej klasy. Okazuje się, że ten początek nie jest samodzielnie najlepszym, ale na 15…
09-08-2021 12:16
autor: ŁJ

Zespół Chrobrego mocno wszedł w ligę i po dwóch kolejkach ma komplet punktów. W takich sytuacjach zaglądamy do historii klubu na zapleczu najwyższej klasy. Okazuje się, że ten początek nie jest samodzielnie najlepszym, ale na 15 wcześniejszych sezonów w tylko jednym Pomarańczowo-Czarni mieli sześć punktów po dwóch kolejkach.

Identyczna sytuacja miała miejsce w sezonie 1993/94. Chrobry wygrał wtedy z GKS-em Tychy 2:1 i z Gwardią Koszalin 1:0. Nie wydłużył jednak tej mini-serii zwycięstw. W trzeciej kolejce jeszcze zremisował z Naprzodem Rydułtowy 1:1, ale już w czwartej przegrał z Arką Gdynia 1:2.


Mówi się, że dobre wejście w sezon jest bardzo ważne, ale czy po nim można wyciągnąć jakieś wnioski? Tu nie ma dobrej odpowiedzi. We wspomnianym 1993 roku zespół zaczynający od punktowania ostatecznie zajął bardzo dobrą ósmą pozycję, która długo była dla klubu najlepszą na tym poziomie. Z kolei sezon 1996/97, z zerem po dwóch spotkaniach, był tym spadkowym. Po nim głogowska drużyna na kilkanaście lat opuściła szczebel centralny. Z drugiej jednak strony 0:5 z Olimpią Grudziądz i 0:1 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza w sezonie 2019/20 nie przeszkodziło Chrobremu już trenera Ivana Djurdjevicia, żeby z końcem rozgrywek liczyć się w walce o baraże. A ŁKS Łódź, który rok później po siedmiu seriach miał... 21 punktów, ostatecznie nie zrealizował swojego głównego celu i nie awansował wyżej. Nie ma więc reguły.

Fakt jest jednak taki, że sześciopunktowy start Chrobrego to dla jego wieloletnich kibiców coś nowego i szczególny powód do radości. Trudno jednak będzie pobić wspomniany 1993 rok. Przed Pomarańczowo-Czarnymi wyjazdowy mecz z Widzewem Łódź, który również jest bez straty punktu i uchodzi z jednego z głównych faworytów do awansu.

Jest jeszcze jedno nawiązanie do lat 90-tych. Sobotnia wygrana w Gdyni była dla Chrobrego pierwszą od listopada 1994 roku. Wtedy po golach Emila Nowakowskiego i Dariusza Błaszczyka głogowianie wygrali 2:1, od tamtego momentu aż do teraz nie będąc w stanie urwać Arce trzy punktów.

1984/85 - 1 punkt
Zagłębie Lubin 0:0
Olimpia Poznań 0:1

1984/85 - 2 punkty
Odra Opole 0:0
Stal Szczecin 1:1

1984/85 - 0 punktów
Zawisza Bydgoszcz 2:3
Bałtyk Gdynia 0:1

1991/92 - 4 punkty
Raków Częstochowa 2:1
Pogoń Szczecin 1:1

1993/94 - 6 punktów
GKS Tychy 2:1
Gwardia Koszalin 1:0

1994/95 - 3 punkty
Wisła Kraków 0:1
Górnik Konin 2:0

1995/96 - 3 punkty
Ruch Chorzów 0:5
Miedź Legnica 1:0

1996/97 - 0 punktów
Elana Toruń 1:3
Górnik Wałbrzych 0:3

2014/15 - 1 punkt
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:6
Flota Świnoujście 2:2

2015/16 - 4 punkty

MKS Kluczbork 2:0
Pogoń Siedlce 1:1

2016/17 - 0 punktów
Stomil Olsztyn 0:3
GKS Katowice 0:2

2017/18 - 4 punkty
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1
Ruch Chorzów 1:1

2018/19 - 1 punkt
ŁKS Łódź 0:1
GKS Tychy 1:1

2019/20 - 0 punktów
Olimpia Grudziądz 0:5
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1

2020/21 - 1 punkt
Korona Kielce 1:1
Radomiak Radom 1:2

2021/22 - 6 punktów
Stomil Olsztyn 2:1
Arka Gdynia 2:0

statystyki: Tomasz Rubiś