Nasz rywal: Wisła Kraków

Po spadku z Ekstraklasy w 2022 roku, Wisła nie bez problemów przechodzi przez pierwszoligowy poziom. Ubiegły sezon zakończyła na porażce w półfinale baraży, a w tym na razie do tych baraży się zbliża. Po siedmiu kolejkach zajmuje dziewiąte miejsce, które nie zadowala społeczności skupionej wokół klubu. Z drugiej jednak strony być może najgorsze za nią, bo po dwóch porażkach z rzędu Biała Gwiazda rozbiła Arkę Gdynia 5:1 i zremisowała z Miedzią Legnica 1:1. Wobec tego na reprezentacyjną przerwę udała się w lepszych nastrojach.

 

 

 

Po sezonie Wisła może i straciła swojego najlepszego strzelca, Luisa Fernandeza, ale wzięła najskuteczniejszego gracza Podbeskidzia Bielsko-Biała - Joana Romana. Pomiędzy oboma były tylko cztery gole różnicy. Wisła pozostaje więc przy swoim hiszpańskim kierunku, bo piłkarzy z tego kraju ma aż dziewięciu, ale w dużej mierze to oni powodują, że pomimo dziewiątej lokaty ten zespół pozostaje jednym z głównych faworytów całej ligi. Podstawowy skład Wisły tworzą nie tylko Joan Roman, ale też Miki Villar, Jesus Alfaro, Alvaro Raton czy David Junca, a to gracze mający w swoim CV takie kluby, jak Celtę Vigo, SD Eibar, Real Zaragozę bądź FC Barcelonę B. Trenerem Wisły od października 2022 jest Radosław Sobolewski.

 

 

 

Podobnie jak Chrobry, czas przerwy reprezentacyjnej Wisła wykorzystała na sparing. Przegrała w nim z GKS-em Tychy 0:2. - Chcieliśmy wypróbować pewne rzeczy, dać również szanse w bardzo dużym stopniu naszej młodzieży. Tym sparingiem zakończyliśmy mocny tydzień. Były dni z dwoma treningami. Chcieliśmy nad pewnymi rzeczami popracować. Myślę, że wykonaliśmy bardzo dobrą pracę, która zaowocuje - ocenił trener krakowian Radosław Sobolewski.  

 

 

Jeszcze kilka dni temu takiego powiązania nie było wcale, do dnia, w którym Chrobrym zakontraktował Patryka Plewkę. 23-letni pomocnik oficjalnie od czwartku jest piłkarzem Chrobrego, ale większość jego kariery związana jest z Wisłą Kraków, w której ostatni mecz rozegrał w listopadzie 2022 roku.

 

 

 

 

 

 

Historia choć długa, bo z pierwszym meczem w sezonie 1981/82 w Pucharze Polski, to jednak z niewielką liczbą obustronnych spotkań. Sobotni pojedynek w Krakowie będzie szóstym w historii. Chrobry do tej pory punktował w meczach z Wisłą na własnym stadionie.