Nasz rywal: Wisła Płock

Po rundzie jesiennej Wisła Płock zajmuje piąte miejsce w tabeli. Kilkupunktowa strata do miejsca dającego bezpośredni awans nakazuje skupić się przede wszystkim na utrzymaniu barażowej szóstki i to będzie absolutnie minimum dla płocczan. W Wiśle już od początku sezonu głośniej mówi się o awansie do Ekstraklasy i zima niczego nie zmieniła. - Będziemy bili się do końca o ten awans - potwierdził przed wiosenną inauguracją trener zespołu Mariusz Misiura. 

 

 

 

Od czerwca Wisłę prowadzi trener Mariusz Misiura, który zebrał świetne recenzje za pracę w Zniczu Pruszków, z którym awansował do pierwszej ligi i utrzymał zespół na tym poziomie. W przeszłości ten 41-letni szkoleniowiec był w skautingu Realu Madryt, pracował też w Chinach, następnie w trzecioligowej Warcie Poznań i tak pnie się do góry. Teraz próbuje dostać się na najwyższy poziom, bo już przed sezonem potwierdzał wysokie aspiracje całego klubu i chęć uzyskania awansu w 2025 roku. Wisłę poprowadził do tej pory w 19 meczach ligowych ze średnią punktową na poziomie 1.74.

 

 

 

Zimą Wisłę opuściło kilku zawodników, m.in. Dawid Kocyła (Arka Gdynia) czy Oskar Tomczyk (Bologna FC 1909), ale nie można powiedzieć, że w jej kadrze zaszły jakieś wielkie zmiany. Do Płocka trafili za to m.in. dwaj obcokrajowcy: Nemanja Mijuskovic z Czarnogóry (ostatnio Miedź Legnica) i Kevin Custovic ze Szwecji (ost. drugoligowy Varbergs BoIS). Inny z zagranicznych piłkarzy, Hiszpan Jime, z siedmioma golami na koncie jest najlepszym strzelcem Nafciarzy. W tej klasyfikacji tuż za nim znajduje się mający sześć trafień Łukasz Sekulski - z liczbą 131 występów w Ekstraklasie jest on też najbardziej ogranym pod tym względem graczy u rywali. Spore role w drużynie odgrywają zawodnicy uznawani za jakościowe transfery przed sezonem, bramkarz Maciej Gostomski, Dominik Kun czy Dani Pacheco - to trójka najczęściej przebywająca na ligowo-pucharowych boiskach (ponad 1500 rozegranych minut). 

 

 

 

W kadrze Wisły nie ma zawodników z przeszłością w Chrobrym, za to wśród Pomarańczowo-Czarnych jest czterech byłych płocczan. Do Mikołaja Lebedyńskiego i Adriana Szczutowskiego w trakcie sezonu dołączali wypożyczony z Wisły (i z tego powodu niemogący zagrać w niedzielę) Mateusz Lewandowski, a ostatnio Jakub Gric, którego ostatnim klubem przed przejściem do Głogowa była właśnie Wisła. 

 

 

 

• Sędzia główny: Paweł Malec - Łódź
• Sędziowie asystenci: Michał Gajda, Łukasz Siercha
• Sędzia techniczny: Aleksander Borowiak
• Sędziowie VAR: Patryk Gryckiewicz, Marcin Boniek

Ósmy raz z Wisłą