Porażka w Opolu. Gol w 77 minucie rozstrzygnął

Chrobry nadal bez przełamania i punktów. Ten chociaż jeden zabrał w Opolu gol zdobyty w 77 minucie. Odra – Chrobry 1:0.
01-05-2023 07:45
autor: ŁJ
W Chrobrym nie mógł zagrać kontuzjowany Rafał Wolsztyński oraz pauzujący za kartki Kamil Wojtyra. Osłabienia z przodu były niestety w tym meczu widoczne. W pierwszej połowie dało się odczuć, że żadna z drużyn przede wszystkim nie chce przegrać. W trudniejszej sytuacji była znajdująca się w strefie spadkowej Odra, ale Chrobry też nie miał na tyle dużej przewagi, aby bezpiecznie myśleć o końcu sezonu.
Po stronie Chrobrego z dystansu uderzał Patryk Mucha, a po dośrodkowaniu Mateusza Machaja z rzutu rożnego Artur Bogusz. Pierwsza próba była niecelna, druga zablokowana. Podobne strzały mieli też gospodarze – nie były one w stanie zaskoczyć Damiana Węglarza, co starał się zrobić między innymi Wojciech Kamiński. Po pierwszej odsłonie mieliśmy oddający przebieg bezbramkowy remis.
Spotkanie długo było bardzo wyrównane, więc w przerwie to przede wszystkim spadkowa na ten moment Odra musiała zdecydować o większym ryzyku. Takie zdawała się podjąć, bo już w pierwszym kwadransie kilkukrotnie uderzała na bramkę Damiana Węglarza. Najgroźniej dla głogowian było w 58 minucie, gdy po dograniu z prawej strony z pierwszej piłki uderzał nabiegający na bliższy słupek Michał Bednarski. Kibice Odry zaczęli cieszyć się z prowadzenia, ale to było tylko złudzenie, bo futbolówka trafiła w boczną siatkę.
Chrobry z zagrożenia miał tylko główkę Michała Michalca z początku drugiej połowy po wrzutce Mateusza Machaja. Brak tych okazji skończył się źle. W 77 minucie po stałym fragmencie piłka wyszła z szesnastki, ale szybko do niej wróciła, a tam Mateusz Kamiński wykorzystał dogodną pozycję i pokonał Damiana Węglarza. Tym zapewnił swojej drużynie komplet punktów, bo wszelkie próby Pomarańczowo-Czarnych były powstrzymywane, a uderzenia - jak to Stebleckiego niecelne, i pojedynek zakończył się na wygranej opolan.
 
W następnym meczu – w niedzielę 7 maja – Chrobry zagra u siebie z GKS-em Katowice. Początek o godz. 18.00.