Paweł Tupaj: "idziemy we właściwym kierunku"

- Widać, że z meczu na mecz coraz bardziej idziemy we właściwym dla nas kierunku - ocenia dotychczasowe sparingi Paweł Tupaj.
07-07-2024 02:54
autor: ŁJ
Obrońca Chrobrego wystąpił w pierwszych dwóch kwartach sobotniego sparingu z Miedzią Legnica (grano 4x30 minut). Wtedy na boisku przebywało więcej zawodników, których znamy z gry w podstawie i ta część zakończyła się bezbramkowym remisem.
- Możemy być zadowoleni z intensywności, bo zależało nam na jej podniesieniu. Według mnie bardzo dobrze wyglądała praca przy wysokim pressingu. Mieliśmy przy tym swoje sytuacje i choć żadnej nie udało się wykorzystać, moim zdaniem był to pozytywny sparing. Widać, że z meczu na mecz coraz pewniej idziemy we właściwym dla nas kierunku. To znaczy coraz lepiej realizujemy wymagane przez trenera założenia - komentuje Paweł Tupaj, którego spytaliśmy też o ligę. Co prawda kadra Chrobrego jeszcze ulegnie zmianie, o czym wspominał trener Piotr Plewnia, a do rozegrania pozostały dwa sparingi, ale z drugiej strony to już tylko dwa tygodnie, więc jakieś przeczucia muszą być. - Uważam, że wystartujemy lepiej, niż w poprzednim sezonie. Wiadomo, czas to zweryfikuje, ale tak to oceniam, w to wierzę i na to jako zespół się nastawiamy. Trzeba zawsze mierzyć jak najwyżej, lecz robić krok po kroku, grać mecz po meczu, i zobaczymy. Uważam, że Chrobry to zespół mogący wygrać z każdym i pozostaje to pokazać - dodaje.
Paweł Tupaj jest jednym z tych zawodników, którym poprzednia umowa wygasała w czerwcu, ale obie strony zdecydowały się za kontynuację współpracy. Trwa ona już trzy lata i - jak wspomina Paweł - dużo się w tym okresie wydarzyło.
- Były baraże w pierwszym roku, ale też był rok z ciężką kontuzją. Wtedy wszyscy w klubie mi pomogli, fizjoterapeuci, sztab i inni. Czuję się tutaj bardzo dobrze. W Głogowie mam mieszkanie, a moja narzeczona pracę. Osiedliliśmy się tutaj, a za mną trzy lata z pięknymi chwilami, bo było blisko Ekstraklasy. Kto wie, może jeszcze ta robota zostanie dokończona…