NASZ RYWAL - GKS JASTRZĘBIE

09-04-2022 10:38
autor: ŁJ
W drugim z rzędu wyjazdowym meczu Pomarańczowo-Czarni w niedzielę o godz. 15.00 zagrają z GKS-em Jastrzębie. Na dzień przed tym spotkaniem więcej o naszym przeciwniku.
 
 

TRUDNA SYTUACJA

GKS jest w bardzo trudnej sytuacji. Zajmuje ostatnie miejsce, a do bezpiecznego traci dziewięć punktów. Rundę jesienną zamykał sześcioma spotkaniami bez wygranej, ale w marcu mogło się wydawać, że ruszy do przodu. Pokonał Stomil Olsztyn 3:0, w Bielsku-Białej zremisował 0:0. Kolejne dwa występy nie przyniosły jednak ani jednego punktu i tylko jedną strzeloną bramkę na cztery stracone.
 
 

GDYBY NIE KARTKA

W ostatniej kolejce GKS przegrał z Sandecją Nowy Sącz 0:2. Idąc za Statscore, Sandecja oddała w tym meczu 13 celnych strzałów przy zerze ze strony GKS-u, a w procentowym posiadaniu piłki ten mecz zakończył się na 71:29. Powodem jest sytuacja z pierwszej połowy, bo już w 38 minucie Vladyslav Okhronchuk otrzymał drugą żółtą kartkę i jastrzębianie zostali w dziesięciu. Obie bramki stracili w ostatnich dwudziestu minutach. Okhronchuk będzie mógł spróbować zadośćuczynić w pojedynku z Chrobrym, bo mając trzy kartki na koncie nie musi pauzować. Przerwa czeka za to byłego zawodnika Chrobrego Łukasza Zejdlera, który w Nowym Sączu otrzymał czwarte upomnienie.

JESIENIĄ RUMIN, TERAZ FABRY

Wspomniany Łukasz Zejdler jest jedynym zawodnikiem GKS-u grającym wcześniej w Chrobrym. Najlepszym strzelcem drużyny jest, a właściwie był Daniel Rumin z sześcioma golami, który po udanej dla siebie rundzie przeniósł się do GKS-u Tychy. To była duża strata dla drużyny, bo po jego odejściu nikt na razie nie jest w stanie zbliżyć się do tego wyniku. Po dwa trafienia mają Marek Fabry, Jakub Niewiadomski i Dawid Witkowski. Najbliżej zdaje się być Fabry, bo jest w Jastrzębiu dopiero od tego roku, wcześniej przez kilka sezonów występował w Dukli Praga, więc należy zwrócić na niego szczególną uwagę, zwłaszcza przy stałych fragmentach z uwagi na jego ponad 190 cm. Trenerem GKS-u od listopada jest Grzegorz Kurdziel.
 
 

PO RAZ 24

W meczu z września ubiegłego roku Pomarańczowo-Czarni wygrali z GKS-em 2:0 po golach Mikołaja Lebedyńskiego i Dominika Dziąbka. Tym zwycięstwem rozpoczęli w tym sezonie serię domowych spotkań bez porażki. Był to 23. pojedynek Chrobrego z GKS-em, trzeci z rzędu z kompletem punktów po stronie głogowian. Przed nami więc mecz nr 24.
  • Liczba meczów Chrobry-GKS: 23
  • Zwycięstw Chrobrego: 9
  • Remisów: 6
  • Zwycięstw GKS: 8
  • Bramki Chrobry-GKS: 22:21