Przed meczem z Puszczą

W niedzielę Pomarańczowo-Czarni zainaugurują rundę wiosenną w Fortuna 1 Lidze i od razu mamy nie mecz, a prawdziwą batalię. Rywalizacja z sąsiadującą w tabeli Puszczą Niepołomice jest jedyną z kluczowych na tym etapie. Na…
26-02-2020 06:14
autor: ŁJ

W niedzielę Pomarańczowo-Czarni zainaugurują rundę wiosenną w Fortuna 1 Lidze i od razu mamy nie mecz, a prawdziwą batalię. Rywalizacja z sąsiadującą w tabeli Puszczą Niepołomice jest jedyną z kluczowych na tym etapie. Na kilka dni przed poznajcie fakty o rywalu.

O KLUBIE

Puszcza kontynuuje trzeci z rzędu sezon na zapleczu Ekstraklasy. Jej największym sukcesem jest dziewiąte miejsce na koniec ubiegłego sezonu. Obecnie dzielą ją od tego trzy punkty.

Niepołomice to zarazem najmniejsza po Niecieczy miejscowość w Fortuna 1 Lidze. Tym bardziej dokonania klubu, który w ostatnich latach już dwukrotnie awansował do 1/4 finału Pucharu Polsku, budzą respekt.

Twarzą tego zespołu i jego sukcesu stał się trener Tomasz Tułacz. Szkoleniowiec prowadzi Puszczę już od połowy 2015 roku.

BILANS SPOTKAŃ

W sierpniu ubiegłego roku Chrobry po raz piąty zagrał z Puszczą. Po bramce Jakuba Bąka w 88 minucie Pomarańczowo-Czarni przegrali 0:1 i była to ich trzecia porażka w historii. Dwa inne spotkania kończyły się wygraną głogowian, spośród których ostatnie miało miejsce w kwietniu 2018. Wtedy Chrobry wygrał u siebie 3:1 po dwóch golach Mateusza Machaja i jednym Karola Danielaka.

Bilans Chrobry-Puszcza przedstawia się następująco: 2 - 0 - 2 b. 6:8.

FORMA

Na samym starcie rundy ciężko ją zmierzyć, a z pomocą przychodzą tylko mecze sparingowe. W ostatnim Puszcza przegrała z rozgrywającą w ten sam weekend mecz ligowy Cracovią 2:3. Zaczynała od dwóch remisów (m.in. z Radomiakiem) i trzech porażek (m.in. z Sandecją), by dwa kolejne spotkania wygrać, kolejno z GKS-em Katowice 2:1 i Hutnikiem Kraków 3:1. Biorąc pod uwagę wyniki, można doszukać się tendencji zwyżkowej. Oba mecze miały miejsce na terenie rywali, na którym Puszcza ogółem radzi sobie dużo lepiej. W rundzie jesiennej poza swoim miastem zdobyła aż 19 punktów. Tylko pozostałe cztery w Niepołomicach. Tę wyjątkowo niedomową niemoc z pewnością chcieliby wiosną zmienić.

O KADRZE

Przez kilka lat pełniący funkcję trenera Tomasz Tułacz wskazuje, że w tym klubie jest całkiem stabilnie. I rzeczywiście, zarówno przed sezonem, jak i przed wiosną w zespole nie dochodziło do wielkich zmian. Tej zimy z klubu odeszło pięciu zawodników, a tym najczęściej grającym był pozyskany przez Olimpię Grudziądz najlepszy strzelec drużyny Jose Embalo (20 występów). Drugi pod tym względem, Marcel Kotwica, zagrał trzynastokrotnie.

Przyszło trzech piłkarzy. Ciekawymi ruchami wydają się pozyskanie Yevhena Radionova, który nie przebił się przez ekstraklasową kadrę ŁKS-u Łódź, i postawionie na Michala Kleca z 18 występami w słowackiej ekstraklasie trwającego sezonu.

W niedzielę na boisku zobaczymy więc sporo nazwisk, które znamy z ostatniego meczu czy ogółem z jesieni. Młodzieżowiec Karol Niemczycki jest podstawowym bramkarzem. W obronie jest dwóch zawodników z doświadczeniem w wyższej lidze, zwłaszcza Piotr Stawarczyk, ale też Mateusz Bartków. Sporo gier mają na koncie również Jakub Serafin, Konrad Stępień, Hubert Tomalski czy Wiktor Żytek. Mniej Jakub Bąk, który zdobył bramkę w Głogowie, lecz okazuje się być niezłym jokerem (dwa trafienia po wejściu z ławki).

Ciekawym można być siły z przodu. Puszcza ma najmniej zdobytych bramek, a dodatkowo straciła najskuteczniejszego Embalo. Problemy ma rozwiązać ściągnięty z Łodzi Radionov.

KLUBOWE POWIĄZANIA

Osoba Łukasza Szczepaniaka ma tu szczególnie duże znaczenie, bo były, wieloletni piłkarz Chrobrego w meczach z Chrobrym grał bez skrupułów. Chciał się pokazać i potrafił sprawić, że na chęciach się nie kończyło. W ubiegłym sezonie dał się we znaki w obu meczach, w pierwszym zdobywając dwie bramki i zaliczając asystę, w drugim poprzestając na golu. W trzecim kolejnym spotkaniu, tym z jesieni, schodził z boiska przy bezbramkowym remisie. W tym sezonie zagrał tylko sześć razy, ale w sparingach wrócił do regularności i zdobył dwie bramki, więc jak zawsze - na "Szczepana" trzeba uważać.

STADION

fot. puszcza-niepolomice.pl