"Punkt jest punkt, bierzemy go i gramy dalej" Trenerskie wypowiedzi po spotkaniu w Stalowej Woli. 16-08-2024 08:10 autor: ŁJ Piotr Plewnia, trener Chrobrego: - Każdy punkt to jest zdobycz i go szanujemy. Jak zawsze, na koniec będzie wiadomo, ile te remisy przyniosły, a na ile była to strata punktów. To trudne spotkanie. Wiedzieliśmy, że bez determinacji, dążenia do zwycięstwa, zaangażowania bezpośredniego, pomijając elementy piłkarskie, będzie bardzo ciężko. Cieszę się, że przez dwadzieścia, dwadzieścia pięć minut zespół bardzo mocno realizował założenia. Nie chcieliśmy pozwolić Stali, aby grała swoją piłkę na naszej połowie, co nam się udawało. Odbiło się to bardzo dużym kosztem, bo od momentu straty bramki Stal przejęła inicjatywę i stało się odwrotnie. Kluczowym momentem dla nas była sytuacja na 2:0. Jej nie wykorzystaliśmy, a myślę, że przewaga dwóch bramek to byłby oddech. Z tej części meczu jestem dosyć zadowolony, potem troszeczkę mniej, ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala. My nie pozwoliliśmy w pierwszej połowie, Stal w drugiej. Zdecydowanie oba zespoły chciały wygrać ten mecz na swój sposób i oba miały swoje sytuacje. Stal sytuację meczową. To jest dobre po tym spotkaniu, że każdy grał o zwycięstwo i myślę, że nie było zamkniętej gry. Szanujemy ten punkt, bierzemy go. Uważam też, że naszym dobrym momentem było końcowe dziesięć minut z przejściem na 3-4-3, żeby wybronić sytuacje. Punkt jest punkt, bierzemy go i gramy dalej. Ireneusz Pietrzykowski, trener Stali: - Z dwudziestu minut nie jestem zadowolony, Pozostałe siedemdziesiąt to nasz mecz. Sposób, w jaki próbowaliśmy zdobyć bramkę, w jaki sposób budowaliśmy akcje i tworzyliśmy sytuacje - szkoda, że nie skończyło się to zwycięstwem, bo wydaje się, że byliśmy tego bliżsi niż goście. To jest taki moment, że jest punkt, pierwszy w pierwszej lidze, ale z drugiej strony jest niedosyt. Graliśmy o pełną pulę i byliśmy tego blisko. Kibic nie będzie do końca zadowolony po 1:1 w takim meczu, ale myślę, że dobrze się to oglądało. Obie drużyny dążyły do zwycięstwa i tworzyły sytuacje. Mamy pierwszy punkt, więc jedziemy do Opola i tam będziemy próbować budować kolejne oczka. za: Stal Stalowa Wola fot. 400mm.pl