Pomeczowe opinie

Wypowiedzi szkoleniowców: Piotra Plewni i Piotra Klepczarka po meczu w Grodzisku Wielkopolskim.
03-11-2024 08:20
autor: ŁJ
Piotr Plewnia, trener Chrobrego Głogów:
Ciężko coś bardzo sensownego powiedzieć. Gratulacje dla Warty za zwycięstwo, bo strzeliła tego gola, który przechylił szalę na jej stronę. 
Druga rzecz, bardzo duże podziękowania dla ludzi, którzy są z nami w tych momentach. Cieszę się, że przyjeżdżają i że wciąż dopingują, bo to jest dla nas bardzo ważne. Duży szacunek. 
Trzy - dopóki nie będziemy wykorzystywać sytuacji, które dzisiaj też stworzyliśmy - mimo wszystko w pierwszej połowie była jedna bardzo dobra i w drugiej też - to niestety nie będziemy zdobywać punktów, więc to są dla mnie kluczowe momenty. 
Myślę, że wszyscy widzieliśmy dzisiaj, że ten mecz będzie trudny dla jednego i drugiego zespołu, bo zaangażowanie sięgnęło zenitu, jednych i drugich. 
Cieszę się z wejścia w mecz, bo wydaje mi się, że przez te 20 minut trochę odepchnęliśmy Wartę od naszej połowy. Niestety, tak jak powiedziałem, Warta wykorzystała swoją sytuację, a my tego nie zrobiliśmy. No cóż... druga połowa to czerwona kartka dla Warty i wiadomo było, że ten mecz potoczy się w jednym kierunku.
Myślę, że przede wszystkim zabrakło ogłady i spokoju w rozegraniu kilku jeszcze bardziej dokładnych piłek, bo tak naprawdę główne zagrożenie było z lewej strony, gdzie Dawid Hanc operował i jego dośrodkowania siały zamęt. Myślę, że dwie, trzy kluczowe takie decyzje to szybsze uderzenie w polu karnym. Sytuacja Patryka Szwedzika była stuprocentowa, ale niestety nie wpadło. Duże gratulacje dla Warty Poznań. My czekamy na mecz z Ruchem Chorzów.
 
Piotr Klepczarek, trener Warty Poznań:
Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa i realizacji celu. Pierwsza połowa zdecydowanie przebiegła pod nasze dyktando. Stworzyliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji. Szkoda, że zdobyliśmy tylko jedną bramkę, bo na pewno łatwiej by się grało w drugiej połowie z większą zaliczką. Gra w obronie wysokiej dużo nam dawała. Wysoko odbieraliśmy piłkę, zawodnicy naszej pierwszej linii obrony bardzo mocno pracowali na to, żebyśmy szybko odbierali piłkę. To było ważne w tym meczu. Druga połowa rozpoczęła się nam dosyć niefortunnie, bo od zmiany Kacpra Michalskiego, który został kontuzjowany. Mamy nadzieję, że to nie będzie uraz, która wykluczy go na dłuższy czas, ale wygląda dosyć poważnie. Tak więc to była zmiana dosłownie po 30 sekundach po rozpoczęciu drugiej połowy. Czerwona kartka także zdecydowanie utrudniła dalsze funkcjonowanie w meczu. Drużyna bardzo dobrze zareagowała. Wybroniliśmy spotkanie do końca. Stworzyliśmy jeszcze jedną, dwie bardzo dobre sytuacje po ataku szybkim. Dzisiaj zawodnicy zostawili bardzo dużo zdrowia, serca na boisku. I to zaprocentowało, że zdobywamy bardzo cenne trzy punkty. Ale przy tym wszystkim, przy tym zaangażowaniu i tej ciężkiej pracy fizycznej, były też założenia techniczno-taktyczne, które zawodnicy bardzo dobrze realizowali. 
 
Materiał dzięki uprzejmości klubu Warta Poznań
Fot. 400mm.pl