Wartościowy punkt. Defensywa wciąż żelazna Chrobry nadal niepokonany w tegorocznych występach i wciąż bez straty gola. Na zakończenie 23 kolejki Fortuna 1 Ligi Pomarańczowo-Czarni zremisowali z GKS-em Katowice 0:0 i dopisują do swojego konta kolejny wartościowy punkt. 14-03-2022 08:33 autor: ŁJ Chrobry nadal niepokonany w tegorocznych występach i wciąż bez straty gola. Na zakończenie 23 kolejki Fortuna 1 Ligi Pomarańczowo-Czarni zremisowali z GKS-em Katowice 0:0 i dopisują do swojego konta kolejny wartościowy punkt. Chrobry nie miał wymarzonego startu, przynajmniej personalnie. Już w pierwszej akcji gospodarzy, tuż po rozpoczęciu gry, zawrzało i choć GKS nie poszedł dalej z tym odważniejszym startem, w 12 minucie w głogowskich szeregach musiała nastąpić zmiana. Boisko opuścił kontuzjowany Michał Ilków-Gołąb, a zastąpił go Paweł Tupaj. Chrobry jednak drążył. W 20 minucie strzał Dominika Piły z ostrzejszego kąta obronił golkiper GKS-u. Później niecelnie z kilkunastu metrów przymierzył Mateusz Machaj, a po groźnym wjeździe w pole karne Michała Rzuchowskiego nikt nie zdołał zamknąć posłanej przez niego wzdłuż bramki futbolówki. Pierwsza połowa na remis ze wskazaniem na Chrobrego. Po zmianie stron głogowianie przycisnęli i mieli z czego strzelić. W 64 minucie dobrym podaniem Mateusza Bochnaka uruchomił Mateusz Machaj, ale piłkę po strzale bocznego pomocnika Chrobrego odbił na rzut rożny Dawid Kudła. Tylko rzut rożny głogowska drużyna miała też po świetnej sytuacji z 88 minuty, gdy po dograniu Dominika Dziąbka strzelano na raty. Uderzający jako pierwszy Mateusz Bochnak po raz kolejny złapał się za głowę… Fakt, że w międzyczasie bardzo groźnie po rzucie wolnym głową uderzał Arkadiusz Jędrych, co padło łupem dobrze ustawionego Rafała Leszczyńskiego, więc mimo niedosytu, drużyna zdawała się doceniać tę zdobycz. W kolejnym meczu, w sobotę 19 marca Chrobry zmierzy się z innym GKS-em, tym razem z Tychów. Początek o godz. 12.40 w Głogowie.