Chrobry urywa punkty liderowi

Pierwsza polowa nie obfitowała w wiele sytuacji. Chrobry jakby nabrał więcej pewności siebie i starał się być aktywniejszy w ofensywie, ale nie przełożyło się to na duże zagrożenie pod bramką Odry. Z pomocą mógł przyjść stały fragment gry. W 22 minucie na strzał z rzutu wolnego zdecydował się Patryk Mucha, lecz piłkę chwycił bramkarz Odry.

Goście też nie mieli wiele z przodu, ale gorąco zrobiło się w samej końcówce. Opolanie domagali się rzutu karnego i sędzia początkowo do tego się przychylał. Komunikował się jednak z sędziami VAR i po tej analizie nakazał wznowienie gry Pomarańczowo-Czarnym. Tym samym po 45 minutach mieliśmy sprawiedliwe 0:0.

Druga połowa wcale nie miała mocno różniącego się oblicza. Głogowianie byli dobrze zorganizowani i choć już nie na tyle aktywni z przodu (poza niecelnym uderzeniem Patryka Muchy zza szesnastki i główki Mikołaja Lebedyńskiego, która jednak nie sprawiła kłopotu Arturowi Haluchowi), utrzymujący się remis wydawał się być całkiem stabilny. Choć drgnął ten wynik w 76 minucie, gdy piłkę w bramce umieścił Mateusz Kamiński. Wtedy sędzia Piotr Rzucidło zdecydował się skorzystać z wideoweryfikacji i po wcale nie tak krótkiej analizie anulował gola opolan. Rezultat wrócił do stanu remisowego i utrzymał się do samego końca.

 

Teraz Chrobrego czeka dwutygodniowa przerwa z powodu meczów reprezentacji, do których powołania otrzymali też Pomarańczowo-Czarni. Szymon Bartlewicz weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski U-19, a Jesus Paz zmienia kontynent, aby uczestniczyć w zgrupowaniu Wenezueli U-23. Powrót do ligi nastąpi w piątek 20 października. Tego dnia Chrobry podejmie u siebie Motor Lublin.