DZIEŃ MECZU: Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów

Spotkanie początkowo miało odbyć się na początku grudnia, później jednak Zagłębie wnioskowało o jego przełożenie. Z uwagi na nakładające się mecze na nowym stadionie w Sosnowcu (na którym w europejskich pucharach grał też Raków Częstochowa) przesunięto je na 30 listopada, a następnie z powodu konieczności wymiany murawy na dziś i dopiero tego dnia oba zespoły dobiją do pełnych 19 rozegranych spotkań, choć na ten moment tyle gier ma tylko połowa ligi.

 

Mecz ma bardzo duże znaczenie, co pokazuje tabela. Po ostatniej kolejce Chrobry stracił kilkupunktową przewagę nad dwoma zespołami. Przy równej obecnie liczbie rozegranych spotkań ma punkt więcej od Resovii Rzeszów i dwa od Podbeskidzia Bielsko-Biała. Te drużyny zaległości odrobią w przyszłym roku i najlepiej byłoby nie czekać na ich rozstrzygnięcia, zachowując przynajmniej minimalną przewagę.

Trudną sytuację ma Zagłębie, które jest ostatnie i do pierwszej bezpiecznej pozycji, czyli tej zajmowanej przez Chrobrego, traci siedem punktów. Do wtorkowej rywalizacji podejdzie więc z presją konieczności jej wygrania.

 

Chrobry nie mógł udać się do Sosnowca w pełnym składzie. Z powodu żółtych kartek przeciwko Zagłębiu nie zagrają Mavroudis Bougaidis, Szymon Bartlewicz oraz Patryk Mucha. Trudno będzie o drugie w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo, choć do tej pory głogowianie mają dobry bilans pojedynków z zespołami sąsiadującymi w tabeli. Wcześniej wygrywali z Resovią Rzeszów, Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz Zniczem Pruszków.