Dzięki wygranej w Łodzi Chrobry umocnił się na piątej pozycji. Nad trzema kolejnymi drużynami ma trzy punkty przewagi, a dodatkowym bonusem jest fakt, że wygrał pięć na sześć meczów z tymi rywalami. Mowa o ŁKS-ie (1:0 i 1:0), Odrze Opole (0:1 i 1:0) oraz Sandecji Nowy Sącz (1:0). Z Sandecją głogowianie zmierzą się w przedostatniej kolejce.

 

W weekendowej kolejce w większości zapunktowała ścisła czołówka, ale będące obecnie tuż za Chrobrym zespoły miały z tym więcej kłopotów. I trochę pecha też, bo Odra Opole prowadziła ze Skrą Częstochowa najpierw 1:0, a później 2:1, by po stracie gola w 90 minucie musieć zadowolić się remisem. Remisuje też Sandecja Nowy Sącz, choć 0:0 na terenie lidera przedstawia się nieźle. Punkt po meczu z GKS-em Katowice ma GKS Tychy, a zamykające dziesiątkę Podbeskidzie Bielsko-Biała nieoczekiwanie przegrało ze Stomilem Olsztyn 0:1.

 

Podbeskidzie pozostaje bez zwycięstwa już od jedenastu spotkań, ale wciąż ma szanse na baraże. Stanowi granicę w tabeli, bo będąca po jej drugiej stronie Resovia Rzeszów ma już cztery punkty mniej. To właśnie mogąca spróbować przekroczyć tę granicę Resovia będzie wtorkowym przeciwnikiem Chrobrego.

 

 

 

ŁKS Łódź - Chrobry Głogów 0:1

Jaka Kolenc 87

 

Evgeniy Shikavka 16 - Karol Czubak 37, Christian Aleman 64

 

Kristoffer Hansen 44, Karol Danielak 89

 

Szymon Kobusiński 34, 38, 65

 

 

Maciej Mańka 39 - Marko Roginic 11

 

Maciej Mas 45, Mateusz Malec 90 - Dawid Czapliński 28, Tomáš Mikinic 50 (k)

 

Łukasz Moneta 75 (k)