Gramy z Puszczą. Kilka faktów o rywalu

W niedzielę o godz. 18.00 w Niepołomicach mecz z Puszczą. Rywale są w tabeli na 13 miejscu, a przy tylko trzech punktach różnicy to dla Chrobrego ważne, aby wyjechać stamtąd ze zdobyczą.

6 lat trenera i najtrudniejszy początek

Po ośmiu kolejkach Puszcza ma siedem punktów i obecny sezon jest dla niej dość rwany. Trzy mecze, w których punktowała, są rozdzielone przez porażki. Dla trenera Tomasza Tułacza, który prowadzi Puszczę od 2015 roku, to najtrudniejszy start w pierwszoligowym sezonie. W poprzednich jego zespół na tym etapie miał powyżej 10 punktów. - Szybka zmiana Konrada bardzo nam utrudniła. W ogóle ilość kontuzji to jest coś nieprawdopodobnego, ale będziemy musieli sobie z tym poradzić - mówił o problemach drużyny trener Tomasz Tułacz. Na myśli miał kolejnego zawodnika, który opuszczał murawę z powodu urazu. W ostatniej kolejce był to Konrad Stępień, we wcześniejszych zmieniani w trakcie pierwszej połowy Hubert Tomalski i Erik Cikos (obecnie nie grają).

3 tytuły MP - Rafał Boguski na pokładzie

Przed sezonem Puszcza dokonała kilkunastu wzmocnień, a jednym z głośniejszych transferów było pozyskanie Rafała Boguskiego. 37-letni pomocnik w połowie roku zakończył swoją wieloletnią karierę w Wiśle Kraków z trzema tytułami mistrza Polski i ponad 300 występami w Ekstraklasie. Pozostał blisko Krakowa (mówiło się też o możliwym przejściu do Garbarni) i ostatecznie doszedł do porozumienia w Niepołomicach. Na ten moment ma 7 występów w nowych barwach.

Mecz nr 9

Chrobry i Puszcza zmierzą się ze sobą po raz dziewiąty. Bilans jest na korzyść rywali, którzy wygrali pięciokrotnie przy trzech zwycięstwach Chrobrego. W bramkach jest 10:12, w czym również przewagę ma Puszcza, która wygrała też oba spotkania w ubiegłym sezonie. Zarówno w Niepołomicach, jak i w Głogowie było 2:0 dla drużyny trenera Tomasza Tułacza. Ostatnie zwycięstwo Chrobrego miało miejsce w marcu 2020 roku. Pomarańczowo-Czarni wygrali wtedy na stadionie Puszczy 3:1 po bramkach Michała Ilkowa-Gołąba, Adriana Benedyczaka i Damiana Kowalczyka.