"Wracamy z podniesionymi głowami". Oldboje po mistrzostwach Łukasz Darowski, jeden z oldbojów piłkarzy ręcznych Chrobrego Głogów, relacjonuje Wam udział teamu w mistrzostwach Polski w Bartoszycach. Zachęcamy do tej lektury. 12-06-2023 10:48 autor: ŁJ W dniach 10-11.06.2023 w Bartoszycach odbyły się kolejne Mistrzostwa Polski Masters w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn. Oldboje Chrobrego Głogów wystawili do rywalizacji dwie męskie ekipy: w kategorii + 35 i +45. Na daleką północ jechaliśmy bojowo nastawieni z wielkimi nadziejami na dwa medale. Wprawdzie wiekowo większość z nas jest już w górnych limitach danej kategorii, jednak liczyliśmy na swoje doświadczenie i szeroki skład. Trzeba przyznać, że nasza grupa jest liczna, co nas niezwykle cieszy. To również zasługa naszych przyjaciół z Nowej Soli, Poznania, Wągrowca, Lubina i Gorzowa (dzięki chłopaki). Rozgrywki grupowe były bardzo zacięte i emocjonujące. W wielu spotkaniach losy pojedynku ważyły się do ostatnich sekund. Ostatecznie obie nasze ekipy wyszły z grupy i zameldowały się w półfinałach zawodów. Niestety „młodzież” musiała uznać wyższość zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego (ubiegłoroczny mistrz Polski). Z kolei „panowie w sile wieku +45” przegrali bój o awans do finału z Pabianicami (mistrz świata i Polski Masters). W sobotnie popołudnie rehabilitacja, odnowa biologiczna, Polaków rozmowy o wszystkim i taktyka przed kolejnym dniem. W niedziele mecze o 3 miejsce. Pierwsza zaczęła grupa młodsza. Stoczyliśmy heroiczny bój z Pogonią Zabrze. Kości trzeszczały (śląskie chłopaki to twarde pierony). Daliśmy z siebie naprawdę wszystko, jednak to nasi koledzy z Zabrza triumfowali dwiema bramkami. Czwarte, najgorsze dla sportowca miejsce, ale jak powiedział do nas wszystkich po meczu Grzesiek Piotrowski: nie mamy sobie nic do zarzucenia. Cały pot z naszych organizmów zostawiliśmy na parkiecie. Chwilę po tym spotkaniu przyszła kolej na team +45. I tutaj panowie dali pokaz fenomenalnego handballa. Od początku zdominowali zespół z Opola. Przemek Pitoń jak wino, im starszy tym lepszy. Niemiłosiernie „leczył” przeciwnika. Koledzy z parkietu nie pozostawali dłużni i raz za razem dziurawili siatkę przeciwnika. Skończyło się wysokim zwycięstwem. Na szyjach zagościły piękne medale z brązu, a w górę powędrował okazały puchar. To już kolejny sukces tej EKIPY. BRAWO PANOWIE. Wracamy do Głogowa z podniesionymi głowami. Przede wszystkim cieszy nas fakt, że udaje się zorganizować wyjazd tak licznej grupy z prawdziwymi legendami Chrobrego. Piękne czasy gry w hali wojskowej pamiętają przecież nasi trenerzy: Marek Wojciechowski i Józef Kaminiarz. Z Niemiec przyjechał do nas Mariusz Bartoszewicz i mógł po raz kolejny zagrać z Krzysiem Przybyszem, Marcinem Gośko, Andrzejem Sową, Mariuszem Kwiatkowskim, Piotrkiem Kaczmarkiem. Wielkie brawa należą się również naszym sponsorom. Bez nich taki wyjazd nie byłby możliwy. Chrobry Głogów S.A (szczególne podziękowania dla pana Adama, który bezpiecznie przemierzył z nami ponad 1200 km. Czapki z głów Panie Adamie – za styl jazdy, poczucie humoru i szerokie muzyczne horyzonty) Budrem Passa Okna Top-Poligrafia Fundacja KGHM Kończymy sezon i myślimy już o kolejnym. Przed nami wielkie wyzwanie. Organizacja turnieju kobiet i mężczyzn w Głogowie. Styczniowy termin zbliża się wielkimi krokami. Po cichu liczymy również na wyjazd na przyszłoroczne mistrzostwa Świata w Chorwacji. Trzymajcie z nas kciuki. Drużyna w składzie: Marcin Krotla, Sebastian Szymański, Przemek Pitoń, Mariusz Kwiatkowki, Daniel Szudzichowski, Krzysztof Przybysz, Piotr Kaczmarek, Piotr Szabelski, Rafał Walczak, Mariusz Terlikowski, Andrzej Sowa, Marcin Gośko, Sławomir Faustman, Krzysztof Sobkowski, Michał Liske, Mariusz Bartoszewicz, Łukasz Nowak, Marcin Okrasiński, Michał Wolny, Mariusz Witczak, Marcin Burda (3 bramki), Bartłomiej Holubek, Tomasz Chmiel, Paweł Kalinowski, Tomasz Kalinowski, Dominik Jastrzębski, Grzegorz Piotrowski, Przemysław Darowski, Łukasz Darowski, Tomasz Rzewiński. Trenerzy: Marek Wojciechowski, Józef Kaminiarz. Sponsorem wyjazdu