PEŁNE SKUPIENIE PRZED TYM MECZEM

W niedzielę o godz. 12.40 Chrobry-Puszcza. Uwaga, bo to rywal, który jako ostatni wygrał na naszym stadionie.
31-03-2022 09:30
autor: ŁJ
W najbliższych kolejkach Chrobrego czeka prawdziwy mix rywali, mecze zarówno z zespołami walczącymi o Ekstraklasę, jak Korona Kielce czy ŁKS Łódź, jak i tymi broniącymi się przed spadkiem, GKS-em Jastrzębie i Puszczą Niepołomice. Na pierwszym planie jest Puszcza będąca ostatnią drużyną, która zdołała zdobyć bramkę na stadionie przy Wita Stwosza. Ten mecz już w niedzielę o godz. 12.40.
 
 
 

Ostatni zdobywcy

Puszcza Niepołomice jest ostatnim zespołem, który zdobył na głównym stadionie przy Wita Stwosza bramkę lub punkty. Niemal równo rok temu, 27 marca 2021 roku, Puszcza wygrała w Głogowie 2:0. Od tamtego momentu Chrobry na swoim pierwszym obiekcie rozegrał 14 spotkań, spośród których nie przegrał żadnego, a ich bilans bramkowy wynosi 15:0. Po drodze były wprawdzie mecze, które w związku z modernizacją odbywały się w miejscach zastępczych, ale to właśnie pierwsza płyta przy WS3 stanowi niezdobytą przez ponad 12 miesięcy twierdzę. I po tym czasie przyjeżdża zespół, który jako ostatni wyjechał stąd z tarczą, a po meczu z którym głogowianie rozpoczęli swoją wielką serię. Te liczby i bilanse nie grają, ale każą zachować przytomność.
 
 

U siebie z punktami, na wyjazdach bez

W tym roku Puszcza gra w kratkę. Dwa domowe mecze wygrała, a trzy wyjazdowe przegrała. Niektórzy powiedzą, że wynika to ze specyfiki boiska w Niepołomicach, o którym wypowiedziało się już wielu trenerów i zawodników, ale z drugiej strony ogólna tabela na to nie wskazuje - niepołomiczanie większość punktów zdobyli na swoim stadionie, lecz nie jest to duża różnica (15:10). Tak czy inaczej zespół trenera Tomasza Tułacza - najdłużej pracującego w jednym miejscu pierwszoligowego trenera (od sierpnia 2015 roku) - jak na razie nie może ustabilizować swojej dyspozycji. - O ile w Łodzi nie zagraliśmy najlepiej, a tyle w Nowym Sączu... No, nie chcę już do tego wracać, ale sędzia wypaczył wynik - mówił na łamach gazetakrakowska.pl o tegorocznych wyjazdach trener Tułacz. Puszcza przegrała z ŁKS-em 0:2, następnie z Miedzią 0:3, a ostatnio z Sandecją 0:1.
 
 

Sparing podczas przerwy

Puszcza przygotowując się do meczu z Chrobrym, a również mając reprezentacyjną przerwę rozegrała sparing z Wisłą Kraków. Rywal z Ekstraklasy wygrał 5:0.
 
 

Dziesiąty mecz

To będzie dziesiąty pojedynek Chrobrego z Puszczą. W rundzie jesiennej w Niepołomicach było 2:2, a Pomarańczowo-Czarni uratowali punkt golem Mikołaja Lebedyńskiego w 89 minucie. W tamtym spotkaniu „Miki” zdobył zresztą obie bramki, czego tym razem nie powtórzy, bo za względu na cztery żółte kartki musi pauzować.
  • Liczba meczów Chrobry-Puszcza: 9

  • Zwycięstw Chrobrego: 3

  • Remisów: 1

  • Zwycięstw Puszczy: 5

  • Bramki Chrobry-Puszcza: 12:14

 

Braki po obu stronach

W Chrobrym zabraknie pauzującego za kartki Mikołaja Lebedyńskiego i kontuzjowanych graczy, ale na tym etapie jakieś problemy ma niemal każda drużyna. Trener Puszczy Tomasz Tułacz zapowiedział, że w niedzielę nie zagrają Marcel Pięczek i najbardziej doświadczony Rafał Boguski. Ostatnio z powodu urazu pauzował też najlepszy strzelec Erik Cikos (5 bramek), ale reprezentacyjna przerwa mogła być pomocna w dojściu do pełni zdrowia.